Każda czapka może mieć swoją parę. Zamów wełniany komin, szal lub chustę - ręcznie robione komplety

Kiedy robię czapki, często myślę o tym, że dzianina ma w sobie coś bardzo osobistego. Jest jak dotyk – miękka, ciepła, bliska. Pewnie między innymi dlatego coraz częściej dostaję pytania o to, czy do czapki mogę zrobić też coś „do kompletu”: chustę, szal albo komin. Oczywiście, że mogę ♥ Właściwie do każdej czapki, którą znajdziesz w NitkoweLove, mogę dobrać i wydziergać dopasowaną chustę lub komin – z tej samej włóczki, w identycznym lub delikatnie przełamanym kolorze.

Każda czapka może mieć swoją parę. Dlaczego lubię robić komplety na drutach (i nie tylko)?

Jest coś wyjątkowego w tym, gdy czapka i komin powstają razem. Mają wtedy tę samą strukturę, grubość i miękkość. Idealnie się układają i pasują do siebie, nic nie odstaje. A do tego wyglądają po prostu pięknie – naturalnie, nieprzesadnie. 

Czasami dobieram włóczki tak, żeby kolory subtelnie się przenikały. Czasem robię ton w ton, a czasem przełamuję wszystko jaśniejszym lub ciemniejszym odcieniem. Dzięki temu każdy komplet ma w sobie coś niepowtarzalnego.

Chusta, komin czy szal?

To zależy od tego, co lubisz.

• Jeśli kochasz miękkie otulenie i dłuższe formy, chusta będzie idealna – pięknie układa się na ramionach i daje się nosić na różne sposoby. Doskonale zastępuje szalik. Do mody wraca też noszenie chusty na głowie! Możesz nosić ją zamiennie.
• Jeśli wolisz wygodę, komin to opcja bez wiązania i kombinowania – zakładasz i od razu czujesz ciepło.
• Szal to najdroższa opcja, dlatego często proponuję chustę (zużywam na nią mniej włóczki, a wełna i tak grzeje, więc nie potrzebujemy aż tak dużo materiału). Jednak jeśli chcesz mieć piękny szal do kompletu, oczywiście go zrobię. Sprawdź też alternatywy: chustoszal i apaszkę.
• Chustoszal – wymyśliłam go po to, by obniżyć cenę, a zachować funkcjonalność szalika. Jest węższy, ale naprawdę wystarczający! Pamiętaj, że naturalne włóczki grzeją znacznie lepiej niż sztuczne.
• Szaliczek, apaszka – wełniana apaszka to kolejna kombinacja na temat. Ciesz się właściwościami kaszmiru lub merynosa w cenie niższej niż zapłaciłabyś za duży szal wełniany. 
• A może rękawiczki lub mitenki? 

Akcesoria wełniane robię z tych samych włóczek, z których powstają moje czapki.

O włóczkach kilka słów. Twój wełniany komplet to więcej niż część garderoby

Wykonując czapki i inne akcesoria, sięgam po naturalne włóczki wysokiej jakości: alpakę, merino, merynosa, moher, jedwab, kaszmir i wełnę owczą. Ogromnie cenię je za naturalne pochodzenie i wspaniałe właściwości: wełna grzeje, ale nie pozwala się zapocić jak akryl, poliamid czy inne sztuczne włókna. Czasami wybieram włóczki z dodatkiem syntetyków, ale to niewielki procent. Pozwala m.in. na wzmocnienie wyrobu - zwłaszcza takiego jak skarpetki.

Lubię, gdy dzianina jest miękka, lekka i niegryząca. Chcę, żeby otulała, a nie tylko grzała. Chcę, żeby pięknie wyglądała. Jeśli chodzi o podgryzanie... Nie przekonałaś się jeszcze do zalet wełny i boisz się, że będzie gryźć? Najdelikatniejszy jest gładki merynos - zacznij od tego.

Każda z moich włóczek ma swój charakter — jedne są delikatnie puszyste, inne gładkie, lekko połyskujące. Gdy mieszam je w odpowiednich proporcjach, powstaje coś wyjątkowego: czapka lub chusta, która oddycha, grzeje i po prostu dobrze się nosi.

Jak zamówić komplet ręcznie robiony?

Jeśli spodoba Ci się jakaś czapka, po prostu napisz, że chciałabyś do niej chustę, komin lub szal (chustoszal, apaszkę itd.).

Możesz wrzucić do koszyka: 1) czapkę oraz 2) wybrany dodatek w innym kolorze (który jest dostępny w sklepie) i w uwagach wpisać, że ma być taki sam jak czapka :)

Jeśli czegoś nie będzie, dobiorę włóczkę, doradzę, pokażę zdjęcia i pomogę wybrać najlepsze połączenie. Każdy zestaw powstaje indywidualnie, więc mogę dopasować długość, fason czy kolor dokładnie tak, jak chcesz.

Pamiętaj, że w sezonie mam sporo pracy, więc nie zwlekaj z zamówieniem na ostatnią chwilę. 

Wełniane rękodzieło. Komplety handmade robione z pasją

Czasem mam wrażenie, że w każdym splocie zostaje odrobina spokoju – tego, który czuję, kiedy siadam z drutami i kubkiem herbaty. I tej radości, którą czuję, gdy sięgam po nowy motek. Może właśnie dlatego tak lubię tworzyć czapki, chusty, komplety. Bo wiem, że to, co powstaje, ogrzeje nie tylko ciało, ale też trochę duszę :)